Nawet nie wiesz jak się cieszę, że w tym roku mogę wziąć udział w Share Week. Do tej pory tylko podglądałam i potajemnie cieszyłam się, kiedy moje ulubione blogi zajmowały wysokie miejsca. Tym razem ja też mogę się przyłączyć i to takie piękne uczucie być po tej “drugiej stronie” – nie tylko odbiorcy, ale też twórcy. Zupełnie tak, jak Alicja po drugiej stronie lustra 😀
No, dobra, ale o co chodzi?
Pewnie wszyscy już dobrze wiedzą o co chodzi, ale: jej! Tak mnie to cieszy że mogę wziąć udział że muszę i ja opowiedzieć 🙂
A więc za siedmioma górami, za siedmioma lasami, jest sobie kraina zwana Internetem. Kraina ta jest otwarta dla śmiałków i każdy chętny może stworzyć w niej swoje królestwo. Tak też zrobił nasz bohater, który swoje królestwo nazwał po prostu: Andrzej Tucholski. Przez jakiś czas przyglądał się jak coraz to nowe osoby zakładają swoje królestwa, aż wpadł na pomysł: raz w roku wyda wspaniały bal, na którym wszyscy możemy się lepiej poznać. Każdy, kto zdecyduje się przyjść, powinien podziękować trzem innym osobom które szczególnie podziwia. Dzięki temu wszyscy możemy się lepiej poznać i docenić swoje starania.
W tym roku i ja, chociaż umorusana i nie znająca dworskiej etykiety, postanowiłam przyjść na ten bal. 🙂
Kogo polecam?
Długo się zastanawiałam kogo polecić – jest tak wiele osób! W końcu zdecydowałam się na 3 fajne babki. Każda pisze o czymś, na czym się zna + do tego dodaje lifestyle. Wszystkie są konkretne, sympatyczne i takie… ludzkie – nie owijają w bawełnę, pokazują życie jakim jest 🙂 Jak dorosnę chcę być taka jak one! 🙂
Pewnie wszyscy je już znają, ale to nic – i tak im się należy! 🙂 A oto i one, w porządku alfabetycznym, bo wszystkie kocham po równo:
Ania Maluje – no i proszę, kto tej pani jeszcze nie zna? 🙂 Ania pisze o rozwoju osobistym i wszystkich życiowych sprawach, od kremu do rąk przez powiększanie biustu po pozbywanie się gronkowca. Wszystko jest okraszone jej zdjęciami, więc jak kiedyś ją spotkam na żywo to na pewno od razu poznam i wyściskam! 🙂 Nie zawsze się z nią zgadzam, ale doceniam to co robi i chętnie ją czytam. To jedna z tych osób dzięki którym czuję się lepiej z samą sobą i nie mam parcia na bycie “idealną” – a w internecie czasami o to ciężko 🙂
Dr Lifestyle – jak sama pisze: “zdrowe podejście do zdrowego stylu życia” – i to jest idealne podsumowanie. Monika dobrze wie że człowiekowi nie chce się stać i godzinami gotować fit obiadków z ekologicznych łez jednorożca. Doskonale zna wszystkie słabości i pokusy i nie oczekuje perfekcji. Niestety moja dieta musi być bardziej restrykcyjna niż to co proponuje Monika, ale jej diety są do ogarnięcia przez zwykłego śmiertelnika – na przykład taka “łatwa i tania dieta z Biedronki”. Od razu jakoś lżej człowiekowi na duszy, prawda? A jak się zastosujesz to na wadze też będzie lżej 🙂 Do tego abolutnie kocham jej sposób pisania – wejdź i się przekonasz, o czym mówię. Od razu zobacz też jakiego ma pięknego kota! 🙂
Jest Rudo – Natalia nauczy Cię jak robić lepsze zdjęcia, jak prowadzić chętnie czytanego bloga i wiele więcej 🙂 Jej kurs fotografii wciąż leży i patrzy na mnie z wyrzutem, ale doby niestety nie rozciągnę. Za to patrząc na jej blog i podejście mogę z czystym sercem ją polecić 🙂 No i ta rudość! No i ten Szop! Zresztą, co ja będę tu gadać, dziewczynę odwiedza 85 000 osób miesięcznie, to chyba o czymś świadczy, prawda? 🙂 Zresztą Natalia w tamtym roku była na pierwszym miejscu w tym plebiscycie! PS. Zdjęcia do tego wpisu pochodzą z jej darmowego banku zdjęć 🙂
To moje typy w tym roku 🙂 A jakie są Twoje? Z chęcią się dowiem o nowych ciekawych miejscach 🙂
Dwóch pierwszych nie znałam. Zagoszczę u nich 🙂 Dziękuję za ten wpis 🙂
Cieszę się że mogłam się podzielić 🙂 Myślę że Ci się spodobają, to konkretne dziewczyny są, ze specyficznym podejściem do życia 🙂 Nie zawsze trzeba się z nimi zgadzać żeby je polubić 🙂