Oto wpis który przygotowałam w połowie, myślałam że opublikowałam i zapomniałam. Brawo ja! A oto małe przyjemności czerwca.
Nie było ich jakoś szczególnie wiele bo czerwiec był dla mnie bardzo zabieganym i trudnym miesiącem – czego pewnie nie widać biorąc pod uwagę że zaczął się wakacjami w Gdańsku 😉
Potem udawały mi się już tylko małe spacery, na przykład po lesie w deszczu:
Pierwszy raz widziałam też drzewo obgryzione przez bobry:
No i zlokalizowałam małego dzięciołka. Nie było trudno, bo darł się cały czas, nawet przełykając kąski przyniesione przez rodziców. Filmik jest kiepskiej jakości bo ta dziupla była naprawdę daleko i telefon jest na maksymalnym zbliżeniu w moich trzęsących się, zgrabiałych łapkach, ale przynajmniej możecie usłyszeć jak się drze młodzież 🙂
No i oczywiście balkon i zielone koktajle:
Oraz pyszna lemoniada truskawkowo – miętowa:
Ale nie samym zdrowym człowiek żyje, zdarzały mi się też grzeszki w postaci domowych bajaderek:
Przy okazji polecam też restaurację Bombay w Szczecinie jeśli lubisz hinduską kuchnię. Pyszne jedzenie, niestety zdjęć nie ma (bo pyszne jedzenie). Możecie sobie pooglądać na stronie, na żywo potrawy wyglądają tak samo (przynajmniej te, które zamówiliśmy). Karta jest naprawdę obszerna, ale nie martwcie się, kelner w razie czego chętnie pomoże.
Obejrzane:
“The Circle. Krąg” – przede wszystkim, ciekawe tłumaczenie tytułu 😀 Tutaj zwiastun:
Myślę że tematyka bardzo na czasie i z chęcią obejrzałam. Daje do myślenia a i na Emmę przyjemnie się patrzyło (jest taka piękna!). Nie jest to jakieś arcydzieło filmowe, były momenty kiedy coś mi zgrzytało, były przeskoki między wydarzeniami które nie miały sensu i zakończenie było mało satysfakcjonujące, ale ogólnie polecam do obejrzenia sobie w domu i refleksji.
Na fali Emmy Watson obejrzałam też “Piękną i Bestię”. Szczególnie podobał mi się Gaston – kiedy tylko się pojawiał od razu stawał się gwiazdą. Poza tym film poprawny i pięknie zrobiony, chociaż na mnie nie wywarł jakiegoś niesamowitego wrażenia. Zwiastun zdecydowanie jest lepszy od samego filmu 🙂
Dodatkowo w nocy żeby nie zasnąć oglądałam filmiki z talent show, jak na przykład Penelope z Barcelony:
Wiem że to już cały internet widział, ale lubię pośmiać się razem z Penelope. Jest przesympatyczna! 🙂
Linki godne polecenia:
Zdrowie i uroda:
- Alina Rose o depilacji IPL – jeśli się nad taką zastanawiałaś, to może być przydatny.
- Olga z Make Happy Day o naturalnych sposobach na odstraszanie kleszczy.
- Adriana z Lili Natura jak zwykle zaskakuje mnie tym co robi – tym razem były to truskawkowe serniczki do kąpieli. Zobaczcie sami jakie są fantastyczne!
Blogowanie:
- Weronika z Mavelo o ciekawych wtyczkach do WordPressa. Sama używam np. Broken Link checker i pisałam o niej tu. Sprawdzanie linków jest ważne dla SEO, wyszukiwarki nie lubią, jeśli w Twoich wpisach pojawiają się “połamane” linki, stąd taka wtyczka to skarb. Taki niedziałający link pojawia się w odpowiedniej sekcji w Twoim panelu na wordpressie i on sam jest przekreślony – najczęściej u mnie możesz zobaczyć to we wpisach z wieloma linkami, np. tu i tu. Minusem jest właśnie to przekreślenie oraz fakt, że często trafiają tam linki które po prostu chwilowo nie działały.
Zdjęć nie ma zbyt wiele, po pierwsze niewiele ciekawego się w tym miesiącu u mnie działo a po drugie jak coś się dzieje to przeżywam a jak jest coś do jedzenia to jem zamiast fotografować 😀 Mam nadzieję że wasz czerwiec był pełen słońca, zabawy i spędzony z daleka od komputera 🙂